Hello!
"Kolejny wpis przewiduję na ostatni dzień grudnia"... Moja niestałość jest przekomiczna, naprawdę.
Tym samym świętowanie rocznicy mojego pobytu tutaj przedłużyłam o dodatkowe kilka tygodni. Ktoś wie jak nazwać rocznicę z taką nadwyżką? Ponadrocznica?
Mniejsza.
Świętowanie po czasie to trochę taki ketchup po frytkach, ale prześledźmy (chociaż pokrótce) wydarzenia minionego roku (oczywiście w ujęciu stricte blogowym).
*Bloga założyłam jakoś w listopadzie, jednakże do dodania pierwszego wpisu przemogłam się dopiero 11 grudnia. Wpis nosił tytuł Adventure time to start! i zapoczątkował falę wpisów z angielskim tytułem. Ot tak, by było bardziej światowo.
*Zaczynałam z 23 lalkami Monster High. Po roku kolekcja ta zwiększyła się do 2 kolejnych. *szału nie ma, dupy nie urywa* Zagościły u mnie również 4 lalki Ever After High. Myślę, że nie należy przykładać wielkiej wagi do ilości, a raczej do satysfakcji. Stając się posiadaczką tych 6 nowych lalek spełniłam kilka swoich absolutnych marzeń i mogłam tym samym skrócić nieco moją wish-listę.
Co by tu jeszcze... Może garść statystyk.
Naprawdę czuję się światowo.
Na dokładkę małe podsumowanko z Instagrama:
Na chwilę obecną moje królestwo prezentuje się tak:
Sama jestem pod wrażeniem odnośnie tych wszystkich bajerów. Chyba minęłam się z powołaniem, świat informatyki stoi przede mną otworem.
Zabijcie mnie, nie wiem jakie jeszcze wątki mogłabym poruszyć.
Wiem! Teraz przyszedł czas na podziękowania.
Pamiętam, że wraz z rozwojem moich prywatnych znajomości, wraz z coraz to śmielszym otwieraniem się na ludzi, decydowałam się zachwalać mój blog, zyskując tym samym gwaranty stałych czytelników. Być może nie wszyscy dotrwali zarówno w przeglądaniu moich wypocin, jak i w relacjach ze mną, jednak dla tych najwytrwalszych należy się wszystko, co najlepsze ^^
Odbiegając od moich kręgów podziękowania kieruję też w stronę moich koleżanek i kolegów "po fachu". Strasznie cieszę się, że mogę z Wami współtworzyć tę blogową przestrzeń, mieć w niej swój czynny udział. Każda aktywność ze strony moich czytelników jest dla mnie potwierdzeniem, że moje poczynania mają jakikolwiek sens. Innymi słowy jesteście moją motywacją kochani ^^ Za co bardzo, bardzo Wam dziękuję!
Nie wiem co przyniesie nowy rok, życzyłabym sobie, żeby nie był gorszy od poprzedniego. Tegoż samego życzę i Wam.
Na zakończenie zaprezentuje się jeszcze moja duszka. Loczki wyjątkowo mi się udały.
Do następnego wpisu~
Loczki boskie <3 Życzę dużo radości z blogowania w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńotóż to! oby nie był gorszy - a nawet
OdpowiedzUsuńrozwińmy skrzydła fantazji - lepszy od
zeszłego - i lalkowo i osobiście :)))
Loczki wyszły ślicznie. Życzę ci jeszcze wielu lalek, takich które cię zachwycą. :)
OdpowiedzUsuńPiekne loki i lalka :)
OdpowiedzUsuńPiękne loki i oczywiście... udanego tego roku życzę:)
OdpowiedzUsuń